Łatwy zwrot towaru
KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE
Stworzyliśmy ten album w 1943 roku w składzie: Andrzej Zamenhof - bandżo, basbandżo, śpiew Tadeusz Król - akordeon, klarnet, saksofon tenorowy Antoni Skwarło - bęben i instrumenty perkusyjne Ignacy Woland - suzafon, sakshorn Zaśpiewały z nami wspaniałe gościnie: Maniucha Bikont (Fabryka na cymencie stoi) oraz Basia Songin, Kasia Kapela i Dobromiła Życzyńska, czyli Sutari (Cjankali). Nagrania zrealizowaliśmy i zmiksowaliśmy w studiu Bimbrownia w Krakowie przy wsparciu niezastąpionego Stanisława Karasia, a ostateczny szlif brzmieniu nadał Marcin Klimczak w Mustache Ministry Studio. Oprawę graficzną zaprojektowała i wyrysowała Katarzyna Majewska-Kremska. Album wydała Antena Krzyku dopingowana przez Karoryfer Lecolds.
******************************************
W 1931 roku na krakowskim Podgórzu powstała orkiestra podwórkowa. Nie była to jednak kolejna zwykła kapela, lecz orkiestra zbuntowana, śpiewem i muzyką piętnująca nieprawość, gwałt i wszelkie bezeceństwa otaczającej ją rzeczywistości międzywojennej Polski, która była o wiele bardziej skomplikowana, niż mogłoby się nam dzisiaj zdawać...
Zbuntowana Orkiestra Podwórkowa „Hańba!” jest muzyczno-literacką fikcją udowadniającą, że punk rock nie powstał na Wyspach Brytyjskich w hałaśliwych latach 70., lecz stworzono go w burzliwych czasach II Rzeczypospolitej, które były nie tylko rozkwitem kultury, sztuki i techniki, ale również okresem niszczenia demokracji, autorytarnych rządów Sanacji i jej imperialistycznych zapędów. Czterech krakowskich muzyków przy pomocy podwórkowego instrumentarium(banjo, bęben, akordeon, tuba) oraz wsparciu międzywojennych poetów (Tuwima, Brzechwy, Broniewskiego) wciela się w wykreowane postacie i łączy muzyczne inspiracje (punkowe, folkowe, klezmerskie), aby stworzyć własną opowieść o tym najbardziej „literackim” okresie w historii Polski. (https://www.facebook.com/pg/Hanba1926)
- Za mało
- Refleksja
- Wiersz wigilijny
- Praca
- 20 miljonów
- Przemsza
- Fabryka na cymencie stoi
- Zagłębie Dąbrowskie
- Czerwone i czarne
- Cjankali
- Za dużo