Blackout

  • Album "Blackout" bostońskich Irlandczyków (chociaż ciekaw jestem ilu takich jest jeszcze w składzie kapeli po ciągłych zmianach personalnych) jest od strony muzycznej bez zarzutu. Grupa konsekwentnie uprawia swoją streetpunkową działkę wrzucając do niej..
  • Blackout
Rodzaj nośnika: CD
59,00 zł
/ szt.

Łatwy zwrot towaru

Kupuj i sprawdź spokojnie w domu. W ciągu 14 dni możesz odstąpić od umowy bez podania przyczyny.
Pokaż szczegóły
14 dni na odstąpienie od umowy
Najważniejsza jest Twoja satysfakcja z zakupów. Zamówione u nas produkty możesz zwrócić w ciągu 14 dni bez podania przyczyny.
Bez stresu i obaw
Dzięki integracji naszego sklepu z tanimi zwrotami Poczty Polskiej kupujesz bez stresu i obaw, że zwrot zakupionego towaru będzie problematyczny.
Prosty kreator zwrotów
Wszystkie zwroty w naszym sklepie obsługiwane są przez prosty kreator zwrotów, który daje możliwość odesłania do nas paczki zwrotnej.

KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE

Możesz sprawdzić czy towar dostępny jest w sklepie od ręki lub zamówić go przez Internet i odebrać w sklepie.
Sprawdź dostępność

Album "Blackout" bostońskich Irlandczyków (chociaż ciekaw jestem ilu takich jest jeszcze w składzie kapeli po ciągłych zmianach personalnych) jest od strony muzycznej bez zarzutu. Grupa konsekwentnie uprawia swoją streetpunkową działkę wrzucając do niej często i z premedytacją elementy celtyckiego folku w ilości, która fanów tego ostatniego intryguje (sprawdziłem!!!), a przeciwników nie odstrasza. Zabieg ten zresztą przeprowadzany jest bardzo niewielkim nakładem sił i środków, tzn. głównie z użyciem (dość nierockowych) instrumentów (jakieś panie kobzy czy inne cuda, np. w ostrym “Buried Alive” i niesamowitych “The Dirty Glass” i “As One”, do tego jakieś ichne bałałajki czy inne mandoliny w “Bastards on Parade”), sięgania po tradycyjne utwory irlandzkie (jak np. w doskonałym “Black Velvet Band”) czy mieszania klimatów balladowych (patrz ckliwy “World Full of Hate”) z punkowym wykopem (no, tego jest tu do koloru, do wyboru). Dzięki temu twórczość zespołu zyskała już dawno własne oblicze, doskonale znane fanom, które jednak z płyty na płytę zdaje się być nieco łagodniejsze.
Kiedy słucha się całego krążka to raczej trudno mu coś zarzucić bo obok momentów łagodniejszych mamy też cała masę energetycznych numerów, a w nawale przebojów, których tu nie brak nikt nie będzie się zastanawiał czy kapela gra ostrzej niż poprzednio czy nie. Zwłaszcza, że Dropkick Murphys potrafią dbać o to by z płyty nie wiało nudą i zawsze znajdzie się kilka fragmentów, które zaskoczą (tym razem palma pierwszeństwa należy się “Fields of Athenry” z udziałem śpiewającej dziewczyny). Niemniej jako upierdliwy zrzęda muszę się do czegoś dojebać, żeby nie wyszło, że moje spojrzenie na twórczość bostończyków pozbawione jest krytyki i stwierdzam kategorycznie, że kapela się rozmiękczyła bo w piosence “Time To Go” na wstępie przez około 19 sekund słychać tylko harmonię.... pozostałe 46 minut i 25 sekund płyty daje się słuchać... w kółko i non stop!! (Dzidek)


 

  • Walk Away
  • Worker's Song
  • The Oucast Odtwórz
  • Black Velvet Band
  • Gonna Be A Blackout Tonight
  • World Full Of Hate
  • Buried Alive Odtwórz
  • The Dirty Glass Odtwórz
  • Fields Of Athenry
  • Bastards On Parade Odtwórz
  • As One
  • This IS Your Life
  • Time To Go
  • Kiss Me I'm #!@*faced Odtwórz
Opinie naszych klientów
Zamknij
pixel