Łatwy zwrot towaru
KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE
Katakumby reggae mogą znajdować się w każdej ciemnej grocie w głębinach Kingston Harbour. Właśnie w tym momencie, gdy jest przypływ, na płyciznach Morza Karaibskiego spotykają się wampiry, zombie i duchy, które Jamajczycy nazywają duppies. Można też przepłynąć Ocean Atlantycki i po tysiącach mil podwodnej podróży wynurzyć się w jakimś zakątku południowej Galicji.
Ukryte siły podwodnego horroru reggae od dekady przemieszczają się z kanałów Trench Town do Rías Baixas. W formie rytmu perkusji, linii basowej, gigantycznej kałamarnicy, siedmiocalowej płyty lub bulgoczącego rytmu gitary. Wielki jamajski potwór ska, rocksteady i wczesnego reggae mógł pozostać w latach 60., ale postanowił zmutować i przekształcić się w galicyjski zespół muzyczny, pełen duszy, ubrany w garnitury.
„Echo, Vibes & Fire” to drugi album Transylvanians i – bez przesady – to ich najlepsze jak dotąd dzieło.
Płyta emanuje blaskiem w postaci klasycznych już instrumentalnych utworów reggae. Transilvanians ma jeszcze jeden znak jakości – głos Javiera Marcosa, równie klasyczny jak rytmy zespołu i wszechstronny jak najlepsi czarnoskórzy piosenkarze.
Do grupy dołączył gościnnie historyczny Roy „Mr. Symarip” Ellis.
Łącznie dziesięć oryginalnych piosenek i dwa covery: „Dr. „Jekyll & Hyde Park” zespołu Mohawks i znakomita wersja „Gates Of The West” zespołu Clash.
- Into The Pyramid
- Ska All Night
- Peacock Style
- Base Alieníxena de Rande
- Mr. Rudy (feat Roy Ellis)
- O Rebullón
- The Voice of the people
- Gates of the West (The Clash)
- Dr. Jekyll & Hyde Park
- Reggaemotion
- The Burial of Monkey Paco
- Fence of Shame (feat. Roberto Sánchez)
