Łatwy zwrot towaru
KUP LUB ODBIERZ W NASZYM SKLEPIE
Cofnijmy się teraz do samego początku… Odbywające się w latach 1970-1979 w Jarocinie Wielkopolskie Rytmy Młodych przekształcają się w Ogólnopolski Przegląd Muzyki Młodej Generacji i w czerwcu 1980 roku otwierają istotny rozdział dla sceny muzycznej w Polsce. W tym samym czasie również polityczne przeobrażenia mają miejsce na terenie całej Polski, aby chwilę potem, w sierpniu 1980 wybuchnąć skalą strajków i robotniczych protestów, których rezultatem będzie wojskowy pucz i stan wojenny, który wydarzy się rok później. Cementują się ruchy społeczne i młodzieżowe. Dla tych drugich, od teraz to Jarocin będzie głównym miejscem spotkań, wymiany i konfrontacji.
Na pierwszą edycja OPMMG Jarocin, oprócz bardziej już znaczących nazw jak MAANAM, PORTER BAND, KASA CHORYCH, KOMBI i debiutantów pokroju DŻEM, zaproszone zostają również dwa zespoły z naszego kręgu zainteresowania – KRYZYS i NOCNE SZCZURY. Ci pierwsi nie dojeżdżają i tym samym NOCNE SZCZURY stają się jedynym, a zarazem mitycznym pierwszym w historii wykonawcą “muzyki zwanej punk”, który wystąpił na deskach festiwalu. Zespół z Władysławowa zaproszony został jako jedna z ciekawszych formacji reprezentujących “nowe zjawisko”, otwierając furtkę dziesiątkom kapel punk, które pojawiły się w następnych latach.
Podczas swego występu zaprezentowali tylko dwa utwory, skomponowane zresztą przez pewien znaczący brytyjski zespół, który przemeblował świat w 77 roku - dodając do nich teksty własnego autorstwa. Z powodu chwilowych perturbacji w składzie, grupa zasilona została jednorazowo przez pałkera hard rockowej grupy CYTRUS.
Ten króciutki koncert był zdecydowanie czymś więcej niż prezentacją własnej grupy. To było przedstawienie nowej gniewnej kultury i społeczności wokół niej. To właśnie Szczury jako jedni z pierwszych tak wyraźnie propagują międzymiastową integrację punkowskich środowisk, celebrację własnych wykonawców i przyjaznych ośrodków poprzez wspólne wyjazdy i spotkania na koncertach w całym kraju - “Dziś spotkamy się w Remoncie / Albo w gdańskim Rudym Kocie / Jeśli chcesz to w Wielkim Młynie / Lub gdzieś dalej w Jarocinie”. Przesłanie głośno wykrzyczane ze sceny “Musimy być silni punki - sami jesteśmy, sami” trafiało do kolejnych pokoleń punx, doświadczonych wykluczeniem, pogardą i agresją ze strony tzw. normalnego i uporządkowanego społeczeństwa lub służb mundurowych. To hasło jest wryte w nasze punkowskim DNA.
NOCNE SZCZURY był jednym z pierwszych zespołów polskiego ruchu punk i jednym z pierwszych, które przełamały dotychczasowy nudny i przewidywalny schemat alienującego profesjonalizmu w muzyce. Byli żywym dowodem fenomenu punk w Polsce przełomu lat 70. i 80., który wybuchł w całym kraju od Władysławowa po Ustrzyki Dolne i absolutnie nie był sytuacją odbywającą się jedynie w dużych miastach. Udział w tych procesach, ale przede wszystkim bijąca z wykonywanych numerów szczerość i wspólnotowość gwarantuje im zasłużone miejsce w naszej punk historii, która trwa dalej i jak już wiemy wiemy nie stała się jedynie “marginesem sztuki”.
Dwa mega archiwalne utwory z Jarocina 1980, poprzedzone istotną zapowiedzią Waltera Chełstowskiego na siedmiocalowej winylowej płycie - najlepiej brzmiące nagrania jakie zachowały się po tej legendarnej formacji. Kolejny rarytas pierwszej fali punk w PL odkryty. Całość nakładu na czarnym winylu, limitowanym do 500 egz. Nie przewidujemy kolejnych tłoczeń.
“Przed wami punk grupa z Władysławowa – NOCNE SZCZURY!”
- Zapowiedź - Walter Chełstowski
- Jestem Prawie Sam
- Chodź Pójdziemy Tam Zobacz